Obsługiwane przez usługę Blogger.

Moda - performans globalny

13 stycznia 2015

Żródło: http://www.creativereview.co.uk/cr-blog/2014/march/chanel-supermarket

Mówiąc "moda", nie myślimy (już) tylko i wyłącznie o ubraniach. Termin "moda" ma zdecydowanie pojemniejszą definicję, która nieustannie wymyka się z zakrojonych przez siebie ram, stawiając nie tylko jej użytkownikom, ale także jej twórcom nowe wyzwania, w tym podstawowe wyzwanie ciągłego wystawiania siebie na nowo (to perform) poprzez skuteczne zaprezentowanie tego, co się projektuje, tworzy lub po prostu ubiera w kolejnym sezonie. Performansem (w rozumieniu stricte teatralnym) możemy nazwać dziś pokaz, performowanie wiąże się jednak ze wszystkimi praktykami, które doprowadzają do tego, że nagle Twoje nazwisko lub marka stają się powszechne znane w wybranych przez Ciebie kręgach (gdy jesteś twórcą) lub gdy po prostu zostaniesz zaakceptowany społecznie (gdy jesteś użytkownikiem mody). Kolejne aspekty wytwarzania i użytkowania mody tworzą razem jeden globalny performans, który zawiera w sobie przynajmniej trzy podstawowe rodzaje performansów opisanych przez Jona McKenziego w książce "Performuj albo... Od dyscypliny do performansu": performanse kulturowe, performanse organizacyjne i performanse techniczne. By sprostać wyzwaniu skutecznego wystawienia siebie, trzeba umiejętnie posługiwać się elementami każdego z nich.


Performans organizacyjny (nazywany przez McKenziego także zarządzaniem performatywnym) wiąże się ze strefą udoskonalanie tego, co jest już dostępne. W modzie chodzi między innymi właśnie o to, by poprawić to, co już znamy (przykładowo poprzez wykorzystanie nowych, bardziej podatnych na obróbkę materiałów) lub proponować wykorzystanie tego, co dotąd uważano za niemożliwe do noszenia ze względu na ograniczenia społeczne, kulturowe czy polityczne. Przykładowo w zaledwie pół wieku projektantom udało się przekonać społeczeństwo do zmniejszenia długość spódnicy do niezbędnego minimum, a obecnie cieszymy się z przyzwolenia na noszenie butów sportowych do eleganckich płaszczy, spódnic czy garniturów (choć warto pamiętać, że niecałe dwie dekady temu panowie nosili już garnitury w zestawieniu z - najczęściej białymi - adidasami). Zadaniem projektanta jest przekonanie swoich potencjalnych klientów, że to, co nosili sezon temu nie jest tak dobre, jak to, co zaproponuje za rok - w tym celu będzie tworzyć własną narrację (słowną - opis kolekcji z wykazem inspiracji i celu stworzenia kolekcji i obrazkową - sesje wizerunkowe, stworzenie konkretnych stylizacji na potrzeby pokazu) wokół nowej kolekcji. Największy sukces w dalszym ciągu osiągają te osoby, które najpierw potrafią stworzyć bazę, podstawę swojego stylu, a potem umiejętnie się nim bawią. W każdej kolejnej kolekcji proponują to, co z jednej strony nosi echo poprzedniej kolekcji, ale jednocześnie wykorzystuje dobrze znane elementy na nowo zazwyczaj poprzez osadzenie ich w nowym kontekście. Mistrzem tego typu działania jest chociażby Karl Lagerfeld, dzięki któremu dom mody Chanel w dalszym ciągu co sezon święci tryumfy.

Żródło: http://prepsterpunk.com/karl-lagerfeld-presents-the-chanel-supermarket/


Rozumienie mody jako performansu kulturowego daje możliwość spojrzenia na przynajmniej dwa aspekty tego tematu. Po pierwsze moda daje możliwość ciągłego wytwarzania i wyrażania na nowo własnej tożsamości. Najoczywistszym przykładem są tu oczywiście subkultury, które łączy nie tylko takie wspólne elementy jak idea i określone zachowania, ale także wygląd. Moda pozwala nam bawić się swoim wizerunkiem, zmieniać go i obserwować to, jak jest odbierany przez innych, a mówiąc dokładniej: jak my jesteśmy odbierani. Szczególną wagę przywiązują do tego programy telewizyjne, w których uczestnicy i uczestniczki poddawani są metamorfozie. Zmiana w wyglądzie zewnętrznym jest początkiem zmiany wewnętrznej, w efekcie dana osoba nabiera przede wszystkim pewności siebie. Dzięki różnym stylom, które wykształcił system mody mamy możliwość zmiany naszego wyglądu na całe życie lub na jeden wieczór - nie ma tu stałych reguł gry. Jak już wcześniej wspomniałam, pokaz definiowany jest jako performans w ujęciu stricte teatralnym. Modelki wcielają się w wymyślone przez projektantów, wizażystów i stylistów postacie, których zadaniem jest opowiedzenie pewnej historii. Odbiorca i potencjalny klient nie ma jednak obowiązku przenoszenia tej stylizacji w proporcji 1:1. Może wykorzystać tylko jeden element, zestawiając go potem z innymi, ale równie dobrze może przenieść całą stylizację i wykorzystać ją w całkiem innym kontekście. Pod pojęciem performansu kulturowego ukrywają się więc z jednej strony takie skojarzenia, jak: zabawa, gra, teatralizacja, kreacja.
Drugi aspekt wiąże się ze stałą zmianą kulturową, która wpływa na zmiany polityczno - społeczne. Wróćmy jeszcze na chwilę do subkultur. Noszenie określonych elementów ubioru czy dodatków w przypadku hippisów czy punków miało na celu także zwizualizowanie ich oporu i buntu. Nie można mówić o tym, jak wyglądali hippisi bez porównania ich wyglądu z wyglądem pozostałej części społeczeństwa ze szczególnym uwzględnieniem tego, jak wyglądali ich rodzice, którzy reprezentowali kontestowany przez hippisów konsumpcyjny styl życia. Polityczność mody jest stałym elementem całej historii ludzkości, choć stopień wpływu polityki na modę i mody na politykę w różnych częściach światach i w różnym czasie ulega zmianie. Na polskim gruncie tę zmianę widać najlepiej, gdy porównamy związek mody ulicznej i polityki za czasów PRL i po transformacji ustrojowej. Obecnie powstaje na ten temat coraz więcej publikacji i artykułów (między innymi książki Anny Pelki "Teksas - land. Moda młodzieżowa w PRL" i "Z [politycznym] fasonem. Moda młodzieżowa w PRL i NRD" czy dokument Judyty Fibigier "Political dress"), które z jednej strony stają się dowodem tego, że temat mody był żywy w debacie publicznej także na długo przed emisją programów z gatunku talent shows ("Top Model", "Project Runway") i światowymi sukcesami polskich topmodelek, a po drugie próbują zatrzymać pamięć o tym, jaką funkcję pełniła wtedy moda i jakie niebezpieczeństwa wiązały się z tego rodzaju oporem.

Żródło: http://globalgrind.com/2014/09/30/chanel-spring-2015-show-feminism-photos/


Nie wolno jednak zapominać, że współczesny system mody także jest specyficznym rodzajem władzy. O tym, co będziemy nosić decydują w tym momencie wprawdzie nie politycy, ale prognozerzy trendów, projektanci, redaktorzy pism o modzie i wreszcie zarządy największych sieciowych sklepów odzieżowych. Większość z nas nie projektuje już własnych ubrań i nie realizuje tych projektów u znajomych krawców, ale idzie do galerii handlowych albo do dzielnic handlowych, by wybrać ubrania z gotowych kolekcji dostępnych na rynku. To temat, który szczególnie mnie interesuje i na pewno będę go rozwijać w innych tekstach.

Ostatni rodzaj performansu jest związany z technologią, mówiąc ściślej z tym, jak performują zaprojektowane przez przedmioty i jaką rolę w naszym życiu pełni to performowanie. McKenzie podaje liczne przykłady urządzeń z komputerem na czele, które wpływają na nasze codzienne funkcjonowanie. W przypadku mody ponownie warto moim zdanie pomyśleć o dwóch aspektach tego rodzaju performansu. Po pierwsze zastanówmy się, czy elementy naszego wyglądu (ubiór, dodatki, buty) wpływają na nasze codzienne życie i co w nim zmieniają. Pomyślmy o tym, jak zachowujemy się, gdy ubieramy nienoszoną jeszcze przez nas rzecz. Jak czujemy się, gdy mamy na sobie coś, co wymaga od naszego ciała na przykład zmiany tempa chodzenia (przykładowo szpilki, ciasne spódnice). Jak zmieniamy nasze zachowanie, gdy nasze guziki same się rozpinają, suwaki odsuwają, a ramiączka od stanika odpinają? Jaki wpływ na rozplanowanie naszego dnia ma noszenie ubioru letniego (mniej warstw - mniej czasu poświęconego na przygotowanie się) i zimowego (więcej warstw - więcej poświęconego czasu)? My wybieramy to, co chcemy nosić, ale noszenie danego stroju wpływa na nasze zachowanie i samopoczucie każdego dnia.
Z drugiej strony interesujące wydaje się nierozerwalne połączenie mody i technologii, szczególnie gdy pomyślimy o popularności mediów społecznościowych, które otworzyły nowe kanały komunikacji pomiędzy twórcami i odbiorcami produktów. Rozwój technologii wpłynął między innymi na podstawową zmianę w relacji twórca - odbiorca: potencjalny klient lub sympatyk projektanta/marki uzyskał możliwość obserwacji procesu tworzenia konkretnych produktów dzięki filmom i zdjęciom backstage z sesji zdjęciowych lub na przykład dzięki zdjęciom wykonywanym podczas pracy nad szkicami czy surówką. Twórcy na bieżąco mogą łatwiej badać nastroje i zainteresowania potencjalnych klientów. Skrócenie dystansu pomiędzy twórcą i odbiorcą wpływa na zmianę relacji, na ułatwioną bezpośredniość kontaktu, ale i większą obustronną kontrolę. Rozwój internetu wpłynął na możliwość rozwoju szybkiej sprzedaży internetowej, możliwość uczestnictwa w pokazach milionów odbiorców dzięki opcji livestreaming. Wpisując w wyszukiwarkę odpowiednie hasło, uzyskujemy powszechny dostęp do zdecydowanie większej ilości wiedzy na temat zarówno historii, jak i bieżących działań współczesnej mody. Internet jest również skarbnicą gotowych i ciągle aktualizowanych scenariuszy zachowań i działań dla aspirujących modelek, fotografów czy projektantów, co wpłynęło na znaczny wzrost liczby każdej z tych grup w ciągu ostatnich kilkunastu lat. I w końcu najbanalniejsze stwierdzenie - jeśli nie ty i twoja marka nie istniejecie w internecie, to nie istniejecie aktualnie w tej branży w ogóle.

Moda jest globalnym performansem wkraczającym praktycznie w każdą przestrzeń naszego życia. Nie istnieje bez wpływów kulturowo - społeczno - ekonomiczno - politycznych, ale sama odpowiada także za kierunek ich rozwoju. Jej definiowanie jest trudne i podobnie, jak w przypadku performansu, każda próba definiowania powinna brać pod uwagę okoliczności i cele naszych wypowiedzi na temat konkretnych aspektów mody. Dla jednych moda będzie zabawą, dla innych ograniczeniem swobody i wolności, dla następnych możliwością wyrażenia własnych emocji czy charakteru. Jedno jest pewne - chcąc nie chcąc - w swoim życiu napotykamy na konkretne elementy systemu mody (chociażby w momencie wyboru nowych jeansów w sklepie), dlatego warto myśleć i mówić o modzie poważnie. Ten blog powstał właśnie dlatego. Moje spojrzenie na modę wymaga wykonywania ciągłego kroku w bok, by mieć możliwość wyjścia z samego centrum wydarzeń i spojrzenia na to, co dzieje się także na backstage'u - jak to wszystko jest robione, w jakim celu i z jakim skutkiem. Polski rynek wydaje się szczególnie interesującym terenem badań ze względu na to, że stoi w tym momencie (a być może stoi w tym miejscu od dziesięcioleci) na rozdrożu - z jednej strony przedstawiciele polskiego rynku zwracają swój wzrok na Zachód i chcą uczyć się ich sposobów performatywnego zarządzania, z drugiej pragną pokazać własną tożsamość, która kształtowała się w innych warunkach historycznych, społecznych i ekonomicznych.


1 komentarz: